_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_06

Zoroastryjczycy
To jest irańska specjalność. Zoroastrianizm to antyczna religia wywodząca się z Persji. Jedna z pierwszych monoteistycznych religii na świecie. Rozpoczęła się około 1200 roku p.n.e. od kazań proroka Zaratusztry. Później stała się oficjalną religią państwową Imperium Perskiego. Dzięki promowanym wartościom takim jak wolność osobista i racjonalizm Persja wspięła się na cywilizacyjne szczyty. Pierwszą deklarację praw człowieka ogłoszono właśnie tam, 2500 lat temu! Jej oryginał znajduje się teraz w NY w siedzibie ONZ

















Najświętsza ze świętych - światynia ognia w mieście Yazd, miejsce pielgrzymek z całego świata. Mało pielgrzymów akurat..
































W środku znajduje się wieczny ogień. Niesetety tylko z nazwy. Ten tutaj trwa nieprzerwanie ponad 400 lat. Można posądzić Zoroastryjczyków o pogański kult ognia. Ale oni tylko widzą w każdym źródle światła przejaw Boga, sam ogień nie jest przedmiotem modłów. W przeciwieństwie do meczetów, wszystkie świątynie ognia są bardzo skromne. Nie odbywają się tam wielkie celebracje. Wyznawcy zgłębiają Avestę, świętą księgę zoroastryjską w domowych zaciszach. Nikt nie prowadzi też tutaj działalności charytatywnej. Zoroastryjczycy, chociaż są w mikro mniejszości, należą do najbogatszych ludzi w Iranie.

















Pozostałość po dawnych obrzędach pogrzebowych. Wieże milczenia - cały Iran pełen jest ruin tych mistycznych budowli. W nietypowych okolicznościach grzebano tutaj zmarłych - wystawiając ciało na działanie czynników pogodowych oraz drapieżnych ptaków. Chodziło o to, żeby nie skalać ziemi ani żadnego z żywiołów, cząstkami organicznymi. Od lat siedemdziesiątych obrzędy te są zabronione. Nie ze względów politycznych, lecz higienicznych.

















Można myśleć, że to co zostało z zoroastryjczyków to bardzo niewiele. Ale wśród dzisiejszych mieszkańców Persji zachowała się mocna świadomość przeszłości. Wiedzą oni doskonale, co ich kraj sobą reprezentował wieki temu. Isfahan, dwóch młodzieniaszków. Wraz z rodziną przyjechali w odwiedziny na wakacje do swojego rodzinnego miasta. Na co dzień mieszkają w Kanadzie. Takich przypadków jest bardzo wiele. Ludzie, którzy zagadują cię na ulicy w sporej mierze emigranci, którzy również są na wakacjach.

Obaj chwalą się tzw. Faravaharem - zoroastryjskim świętym symbolem. Religia w ich życiu zajmuje znikome miejsce. To fragment ich tożsamości. Ponoć w swoich szkołach mają ksywki " The Zorro's". Ten z prawej może nawet na takiego wygląda.

















Poznani zoroastryjczycy, matka z synem. Nie pamiętam imion. Syn jest nauczycielem angielskiego w szkole średniej, dorabia również korepetycjami. Ale nie w Yazd'zie, tylko w innym mieście w prowincji. Opowiadał o problemach, jakie stwarzali mu muzułmanie, kiedy próbował ulokować się w domu nauczyciela przy tamtejszej szkole.

















Zoroastryjskie popołudnie. Wieczorek kulturalny zorganizowany dla starszyzny. Dom kultury mieści się w zoroastryjskiej dzielnicy miasta Yazd. Działa całkiem prężnie, prowadzi dla młodych kursy doszkalające z wielu dziedzin, m.in z Photoshopa i 3ds maxa

















Najstarsza z rodu. Bardzo zaniepokojona o losy społeczności. Zoroastryjczyków jest w Iranie zaledwie około 150 tysięcy, na 70 milionów populacji w ogóle. W wyniku różnych perturbacji dziejowych większość z nich żyje teraz w Indiach, w okolicach Bombaju. Znani są tam pod nazwą Parsi people.

















Taniec. Action. Przyszłość.

Brak komentarzy:

Treściospiss

Info Pers On Ale

Moje zdjęcie
Warsaw, Poland
kempukempu@gmail.com