_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_12

Uluhs

Czyli brzoskwinie












Dziewczyny z uniwesytetu. Można porozmawiać po angielsku.
Wiadomo, że zawsze warto rozmawiać! Kobiety stanowią około 70% studentów na uniwersytetach w Iranie.













Znajoma z erasmusa, Sara ze swoją kuzynką. Ta pierwsza jest Iranką z Shirazu. Druga jest w połowie Iranką, w drugiej Angielką.

















Nieostro, ale ostro! W Teheranie specjalny oddział taksówek dla kobiet. Za kółkiem też tylko panie.











Uroczystości w Shirazie. Na ulicy same kobiety. Tu niestety gorzej ze znajomością angielskiego. Nie dowiedziałem się, co to było za święto.

















To samo miejsce

















Chusty w kulturze. Wszystkie kobiety muszą temu ulec. Obowiązkowy też jest skromny strój, tzw. hedżab. Ale nie wszystkie to akceptują.


















Można to poznać po oczach. National Geographic

Brak komentarzy:

Treściospiss

Info Pers On Ale

Moje zdjęcie
Warsaw, Poland
kempukempu@gmail.com